Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ofmika
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 1:41, 18 Lut 2010 Temat postu: Polityka w tekstach Ska-P |
|
|
Na ile identyfikujecie się z czerwonym przesłaniem Ska-P...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ElChico
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piotrków T.
|
Wysłany: Czw 10:43, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jest OK. Jakbym się nie identyfikował to słuchał bym Arki Noego czy Pawła Kukiza i pracowałbym chyba w banku. . W Hiszpanii rock jest w 99% czerwony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 11:53, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
nie no Kukiz ma parę fajnych kawałków..z nim to przesadziliście.. hehe a założyciel arki grał kiedyś w acid drinkers i w Kaziku na żywo ale z nim to inna historia była;] ja jestem zielono czerwony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stoova
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Buk k.Szczecina
|
Wysłany: Czw 13:32, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedyś, na początku mojego wgłębiania się w muzykę SKA (słuchałem wtedy tylko Ska-P i troszkę The Locos) spotkałem się z kolesiem, który zapytał się jakich zespołów ska słucham. Jak mu odpowiedziałem oburzył się strasznie i stwierdził, że muzyka ska powinna być radosna i wesoła, taka luźna do potańczenia a SKA-P niepotrzebnie miesza politykę w muzykę. Ja jednak cenię ich właśnie za to, mają świadomość tego, co się dzieje na świecie i wyrażają swoje zdanie, popieram ich praktycznie we wszystkich ich przesłaniach. Także z ich czerwonością nie ma dla mnie najmniejszych problemów, wszyscy mamy w sobie coś z lewaków
|
|
Powrót do góry |
|
|
ElChico
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piotrków T.
|
Wysłany: Czw 13:40, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dobrym przykładem oryginalności polskiej sceny rock jest niejaki Muniek Staszczyk - od lat stylizuje się na punkowca... a jego największym idolem jest symbol polskiego kapitalizmu i L. Balcerowicz. Z kolei taki Big Cyc popierał kiedyś w kampanii wyborczej ultra-kapitalistę J. Korwina Mikke. Masa wykonawców gra ponadto katolickiego rocka
A czy znacie jakieś polskie zespoły prezentujące czerwone symbole i hasła, taki polski odpowiednik (może nie muzyczny) Ska-P?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ElChico
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piotrków T.
|
Wysłany: Czw 19:24, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Koncerty Ska czy Punk w Europie Południowej wyglądają m/w tak:
http://www.youtube.com/watch?v=3EhwflfN2vw
Jak mówiłem 99% to czerwoni (fragment koncertu Betagarri w niby katolickiej Portugalii)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:47, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
kiedyś była taka kapela homomilitia... mieli sporo kawałków o wolności homofobi i np o mc donalds.... posłuchajcie tego... http://www.youtube.com/watch?v=MUtJtIT_2gA
|
|
Powrót do góry |
|
|
ElChico
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piotrków T.
|
Wysłany: Czw 20:10, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Homomilitia... szkoda że takie zespoły nie miały brawa bytu w kapitalistyczno-katolickiej Polsce.
To już zdecydowanie socjalizm:
http://www.youtube.com/watch?v=mPAtlAEafYI
tzw. lewica narodowa, ale z tekstami Ska-P mieli chyba sporo wspólnego, też wykończeni przez nasz system
Ostatnio zmieniony przez ElChico dnia Czw 20:16, 18 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
PatiPati
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:35, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Powiem tak jak przedmówcy(przedpiszcy ) gdybym nie identyfikowała się, to bym nie słuchała. Ogromnym ich atutem jest to, że nie śpiewają o pierdołach, tylko swoimi piosenkami starają się uwrażliwić innych na to co się dzieje na świecie itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roberto_La_Mierda
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 10:06, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie precyzowałem swych politycznych poglądów... myślałem, że trudno je nazwać Wyznawałem zasadę o jakiej kiedyś wspomniał niejaki "Paravino": "Polityka jest zbyt mądra by ją rozumieć i zbyt głupia by się nią zajmować"... ale... wychodzi na to, że... "lewak" ze mnie No cóż... uczymy się przez całe życie ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
artas
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Śro 22:36, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ska-P spodobał mi się zanim poznałem treść ich piosenek, ale moja rodzina jest lewicowa, więc się zgrało, a sam pod wpływem kilku wydarzeń, m.in. zakochaniem się w zespole z Vallecas stałem się chyba najbardziej lewicowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dario
Dołączył: 02 Kwi 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią 22:58, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ostatnio przeglądałem sobie Wikipedię i po przeczytaniu "definicji" prawica oraz lewica stwierdziłem, że raczej nie jestem prawicowcem. Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałem bo po prostu ważne było dobro i zło, teraz widzę zło w prawicy, widzę rządzę pieniądza, obłudę, KKK, nacjonalizm, rasizm.
"Kościół i prawica zabrania aborcji i in vitro, a jutro wszyscy będą wpierdalać jajka"
|
|
Powrót do góry |
|
|
mAs5
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pyrzyce
|
Wysłany: Pią 23:10, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
stosując kościelny sposób myślenia to nie jajka tylko kurczaki
|
|
Powrót do góry |
|
|
ElChico
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piotrków T.
|
Wysłany: Sob 1:00, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
dario napisał: | Ostatnio przeglądałem sobie Wikipedię i po przeczytaniu "definicji" prawica oraz lewica stwierdziłem, że raczej nie jestem prawicowcem. |
Gdyby każdy człowiek raz zastanowił się nad tymi pojęciami (lewica-prawica) co one naprawdę znaczą, nie mielibyśmy 500 partii prawicowych i 1-3 naprawdę lewicowych jak jest teraz (co najwyżej po połowie) i nie byłoby w Polsce KATOlandu. Tylko kto czyta, lepiej posłuchać pierdolenia pojeb. dziennikarzy w TVN-ie czy TVP.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gatito_Bandito
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 16:33, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jestem tak czerwony, że aż czarny. Pisząc krótko: jestem anarchistą, przy czym określam siebie jako anarchistę ontologicznego: linia od Stirnera poprzez Proudhona do anarchistycznej wykładni ontologii Gillesa Deleuze. Nota bene: jego pojęcie nomady świetnie wpisuje się w ruchy alterglobalistyczne począwszy od Antify a skończywszy na kibicach. Tych "naszych" jak i tych skurwysyńskich - faszyzujących. [A propo anarchizmu: można założyć wątek pt.: anarchizm i porozmawiać o tym co to jest i jak to "się jest", bo wiemy, że jest bardzo zróżnicowany; paradoksalnie niektórzy fani rapu są tak anarchistyczni, że nie wiem co. Mieszkam w Poznaiu i znam fanów Peji - nawet nie wiecie jacy to anarchiści: nieczajewszyzna w czystym wydaniu) Co do polityki: pojęcie postpolityki, czyli zaniku podziału ideologicznego na rzecz pragmatyki, czyli po prostu żądzy władzy. Lewica, prawica: jedno gówno liczy się tylko rządzić, rządzić, rządzić. Dlatego tez nie chodzę na wybory powszechne, gdyż nie mam tam swoich reprezentantów, tylko na lokalne. To dla mnie jako anarchisty właściwy wymiar polityki: indywidualistyczny. Mam jakiś wpływ na to co w moim osiedlu, mojej dzielnicy, moim mieście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|